Jak opiekujemy się Tobą podczas treningu? Pierwszy trening w Calisthenics Academy.

Zabierasz się za coś nowego, trudnego lub nieznanego… Znasz to uczucie? Strach, lęk, niepewność. Towarzyszą nam często kiedy robimy coś po raz pierwszy. Piszę ten artykuł dlatego, żeby Ci powiedzieć, że to całkowicie normalne. Sam tego doświadczam i pewnie doświadczać będę, ale najważniejsze, że wiem, że to nie jest nic złego. Dzięki temu mogę robić kolejne kroki naprzód, mimo strachu, bo wiem, że strach jest ok.

Obawy…

Rozejrzyj się dookoła. Zobaczysz tak wiele różnych ludzi, różnej płci, w różnym wieku, będących w różnych sytuacjach życiowych i mających różne zainteresowania. Część z nich swój pierwszy trening w nowym miejscu ma już za sobą. Część z nich do swojego pierwszego treningu dopiero się szykuje. Tutaj się różnicie.

Zastanów się dobrze. Jakie myśli chodzą Ci po głowie w kwestii swojego pierwszego treningu?

To moja pierwsza styczność ze sportem, czy dam sobie radę?
Co jeśli sobie nie poradzę, czy ktoś będzie się ze mnie śmiał?
Mam już tyle lat, czy to dla mnie?
Tyle lat przerwy, a co jeśli nie wytrzymam tempa?
Nie mam pojęcia o ćwiczeniach, czy ktoś mi pomoże?
Poświęcę tyle czasu, a co jeśli nie będzie efektów?
Obawy. Tutaj jesteście tacy sami.

Bez względu na wiek, płeć, sytuację życiową czy zainteresowania wszyscy mamy obawy, wszyscy się boimy. Wszyscy chcemy czuć się bezpiecznie. Wszyscy chcemy otrzymać wsparcie. Wszyscy chcemy czuć że damy radę.

Dlatego następnym razem, kiedy te myśli ponownie pojawią się w Twojej głowie zatrzymaj się na chwilę. Rozejrzyj się dookoła. Przypomnij sobie, że ten młody, rozgadany chłopiec, ta dobrze ubrana, uśmiechnięta kobieta oraz ten starszy, milczący, skoncentrowany mężczyzna też mają obawy.

Z jednej strony tak wiele nas różni. Z drugiej strony tak wiele nas łączy.

Czy dam sobie radę?

Oczywiście, że dasz sobie radę. Absolutnie nie widzę powodu dla którego miałbyś nie dać sobie rady. Bo co tak naprawdę oznacza dla Ciebie „Czy dam sobie radę?”. Czy się zmęczysz? Z pewnością. Czy pierwszy trening będzie dla Ciebie wymagający? Zdecydowanie. Czy inni będą sobie radzić lepiej? Na pewno. Tylko problem polega na tym, że to jest całkowicie normalne, bo niby jakby miało to wyglądać inaczej jeśli to będzie Twój pierwszy trening? To naturalne, że się zmęczysz. To naturalne, że niektóre ćwiczenia będą dla Ciebie trudne. To naturalne, że osoby, które trenują dłużej radzą sobie lepiej podczas treningu. Tylko pamiętaj, że one też kiedyś były na Twoim miejscu. Każdy kiedyś zaczynał.

A co jeśli będzie zbyt trudno? Co jeśli nie wytrzymam tempa? Co jeśli całkowicie się nie odnajdę? Spokojnie – zostaw to nam. Z przyjemnością pomożemy Ci w Twoim pierwszym treningu i w każdym kolejnym. Kalistenika jest o tyle uniwersalna, że każde ćwiczenie można wykonać w łatwiejszym lub trudniejszym wariancie, a my od lat z przyjemnością dopasowujemy ćwiczenia do poziomu zaawansowania naszych klubowiczów. Nie wiesz co robić? Trener Ci powie. Nie potrafisz tego wykonać? Trener znajdzie dla Ciebie alternatywę.

Przykład? Nie potrafisz zrobić pełnej pompki – ok, w takim razie najpierw zaczniemy od pompek z kolan lub w oparciu o jakiś wyższy, stabilny przedmiot, później może przejdziemy do pompek wykonywanych w szerokim rozkroku – nawet nie zdążysz zauważyć kiedy zaczniesz „trzaskać” pełne pompki!

Co jeśli ktoś będzie się ze mnie śmiał?

Czy inni ludzie zobaczą jak się męczysz? Tak. Czy będą się śmiać? Nie. Czy inni ludzie zobaczą, że nie jesteś w stanie wykonać poprawnie niektórych ćwiczeń? Tak. Czy będą się śmiać? Nie. Czy inni ludzie zobaczą, że z niektórymi ćwiczeniami radzisz sobie „gorzej od nich”?. Tak. Czy będą się śmiać? Nie. Bo nie mają powodu. Bo każdy z nich też kiedyś zaczynał. Bo każdy z nich dzisiaj również się męczy. Bo każdy z nich też nie potrafi poprawnie wykonać wszystkich ćwiczeń. Bo jesteście w tym razem.

I to co z pewnością usłyszysz to dobrą radę. Słowa wsparcia, ich historię oraz gromkie brawa za wysiłek włożony w trening. Nie wiem jak jest dokładnie we wszystkich klubach sportowych. Wiem za to jak jest w Calisthenics Academy. Wiem, że od 2012 roku nikt z nikogo się nie śmiał i wiem, że to się nie zmieni.

Co jeśli nie będzie efektów?

Dlaczego nie rozwijam się tak szybko jak myślałem, że będę?
Dlaczego nie przybieram mięśni tak szybko jak chciałem?
Dlaczego nie mogę nauczyć się tego elementu?

U każdego tempo rozwoju wygląda inaczej. Jedni z nas rozwijają się szybciej, drudzy wolniej. Jedni szczupleją szybciej, drudzy wolniej. Jedni uczą się elementów szybciej, drudzy wolniej. Bez względu na tempo naszego rozwoju, które u każdego bywa inne, cała ścieżka – u każdego z nas – wygląda dokładnie tak samo.

Wzloty i upadki. Raz lepiej, raz gorzej. Raz więcej, raz mniej. Raz się chce, raz się nie chce. Raz jest siła, a raz jej nie ma. I tak naprawdę bez względu na wszystko, bez względu na Twoje starania, założenia i przekonania, Ciebie też to czeka, bo jest to naturalna kolej rzeczy. I cały myk polega na tym, żeby zdać sobie sprawę z tego, że rozwój (nie tylko w sporcie) nie przebiega liniowo, nie jest coraz lepiej każdego dnia. Jak to mówi polskie przysłowie „Raz na wozie, raz pod wozem”. I jak już zdasz sobie z tego sprawę, to najlepsze co możesz dla siebie zrobić, to się z tym pogodzić i przestać się spinać.

Co dalej?

Dalej pozostaje tylko podjęcie decyzji i zrobienie kolejnego kroku naprzód. W tej decyzji natomiast nie chodzi o to, żeby się nie bać. Chodzi o to, żeby ją podjąć mimo strachu, mimo tego głosu w głowie, który mówi Ci te wszystkie rzeczy. A jeśli ją podejmiesz, to może być tylko lepiej.

________________

pozdrawiam
Jordan Ogorzelski