
Czas na nowe wyzwanie! Jeśli chcesz popracować nad swoimi podciągnięciami, to gorąco zachęcam Cię do rozpoczęcia wyzwania #PullUpChallenge! Wszystkie szczegóły na temat tego wyzwania znajdziesz poniżej, chociaż jeśli uczestniczyłeś w #PushUpChallenge to schemat tego wyzwania nie będzie dla Ciebie czymś zupełnie nowym. Dobra, koniec już tego gadania! Czas brać się do roboty! 😀
Kolejne wyzwanie, kolejna dawka motywacji
Każde tego typu wyzwanie to dla osoby ćwiczącej świetna szansa na podkręcenie swoich efektów treningowych. Dzięki temu, że masz do wykonania jasno określone zadanie w jasno określonym czasie, możesz w 100% skoncentrować się na tym właśnie działaniu. Dzięki regularności staniesz się bardziej zdyscyplinowany, co znakomicie przełoży się na te jak i dalsze efekty treningowe. Nie da się ukryć, że w trakcie #PullUpChallenge może pojawić się „chwila zwątpienia”. Jednak to właśnie ona jest jednym z elementów tego wyzwania, które – jeśli tylko się nie poddasz – spowodują, że zaczniesz osiągać jeszcze lepsze rezultaty. Nie daj się pokonać chwilowemu zwątpieniu i lenistwu, bo to właśnie one najczęściej przeszkadzają Ci w osiągnięciu celu. Pamiętaj natomiast, że wytrwałość i ciężka praca są kluczem do sukcesu 😉 Jeśli nie znasz naszych wcześniejszych wyzwań, to koniecznie się z nimi zapoznaj!
- #PlankChallenge – jeśli chcesz popracować nad mięśniami brzucha
- #PushUpChalenge – jeśli chcesz popracować nad pompkami
Na czym polega #PullUpChallenge?
Celem tego wyzwania jest praca nad poprawą jakości lub ilości podciągnięć na drążku. Twoim zadaniem będzie wykonywanie podciągnięć na drążku, zachowując częstotliwość 3x w tygodniu. Co ważne, jeśli ustalisz, że będą to poniedziałki, środy i piątki, to trzymaj się tego do samego końca, żeby zachować takie same odstępy na regenerację. Całe wyzwanie trwa przez najbliższe 7 tygodni! Pierwszym dniem wyzwania jest dzień jutrzejszy, a 07.12 na naszej sali treningowej przy ul. Gdańskiej 135 odbędzie się Wielki Finał #PullUpChallenge. To będzie czas na wspólną walkę o jak najwięcej podciągnięć! 😀
UWAGA! Jeśli czujesz, że nie masz wystarczającej wiedzy na temat samych podciągnięć to koniecznie zapoznaj się z artykułem Jak prawidłowo się podciągać?
- Wyzwanie rozpocznij od wyboru rodzaju podciągnięcia. Dla osób bardziej początkujących sugeruję podciąganie podchwytem z dłońmi rozstawionymi na szerokość barków. Dla tych bardziej zaawansowanych zdecydowanie podciągnięcia szerokie, wykonywane nachwytem
- Pierwszym etapem wyzwania jest (zachowując oczywiście poprawną technikę, pełen zakres ruchu i umiarkowane tempo wykonywania powtórzeń) sprawdzenie po drobnej rozgrzewce swojej maksymalnej ilości powtórzeń! Ćwiczenie musi być wykonane ciągiem, na jednym zwisie, bez dotykania stopami podłoża.
- Zapisz swojego maksa. Następnie podziel go przez 2 (w przypadku nierównego podziału wybierz cyfrę większą ;)). To jest właśnie liczba powtórzeń, którą będziesz wykonywał! Odpocznij dzień lub dwa i bierz się do roboty!
- Rozpocznij swój pierwszy dzień wykonywania podciągnięć w seriach. Pamiętasz jaka liczba jest ilością Twoich powtórzeń w serii? Dobrze ją zapamiętaj. Wykonaj serię podciągnięć w takiej właśnie ilości. Następnie dokładnie odmierzając czas odpocznij 3 minuty. Ważne, żeby przerwa nie była ani dłuższa, ani krótsza oraz pamiętaj, żeby długość przerwy pomiędzy wszystkimi seriami była taka sama. Już od pierwszego dnia masz do zrobienia 6 serii podciągnięć!
- Korzystając z wrzuconej przeze mnie rozpiski wykonuj podciągnięcia w seriach 3x w tygodniu (w pierwszym tygodniu wyjątkowo będzie to 2x w tygodniu).
- Od drugiego tygodnia, każdego dnia, podczas wykonywania ostatniej serii zrób maksymalnie tyle podciągnięć ile będziesz w stanie! Od teraz Twoim zadaniem jest zrobienie jak największej „nadwyżki” podczas ostatniej serii. Zapisuj ją sobie w naszej tabeli, bo jeszcze Ci się przyda. Zrób wszystko, żeby zrobić chociaż jedno powtórzenie więcej!
- Od teraz, kiedy będziesz ćwiczył podczas ostatniego (3-go) dnia podciągnięć w danym tygodniu, podczas ostatniej serii skup się na zrobieniu jak największej „nadwyżki”. Nadwyżkę tę rozdziel po kolei, po jednym powtórzeniu z nadwyżki na każdą z 6 serii (zaczynając od pierwszej) i o tyle zwiększ liczbę powtórzeń w danej serii w kolejnym tygodniu!
- Trzeci tydzień rozpoczniesz już prawdopodobnie od nieco większej liczby powtórzeń w niektórych seriach. Twoim zadaniem jest walka o jak największą nadwyżkę podczas ostatniej serii, bo dzięki niej zwiększysz liczbę wykonywanych przez Ciebie powtórzeń w seriach. Tak samo jak poprzednio – 3-go dnia podciągnięć w tym tygodniu walczysz o jak największą nadwyżkę, którą rozdzielasz na kolejny tydzień w kolejnych seriach, aż liczba powtórzeń wszystkich serii się wyrówna i powtórzysz mechanizm.
- UWAGA! Jeśli nie masz nadwyżki, nie martw się! Daj sobie więcej czasu, pamiętaj, że to nie są zawody, Walczysz ze sobą i dla siebie 😉 Możliwe, że potrzebujesz na to trochę więcej czasu i nadwyżka pojawi się w kolejnym tygodniu. Jednocześnie skupiaj się na poprawnej technice wykonywania ćwiczenia, bo może tutaj tkwi problem, a jeśli go opanujesz to zapewnisz sobie mocny progress!